Shift z ręki to wyższa szkoła akrobacji cyrkowej.
Potrzebny solidny statyw i trochę czasu na ustawienie. To raczej fotografowanie ślimaków niż pcheł.
Dobry wybór do muzeum to obiektyw stałoogniskowy i w dodatku bardzo jasny. EF24-105/4L IS będzie dobry przy przymknięciu do 5,6. IS pozwoli na "zarobienie" 2EV więc wychodzi na to samo co 50/1,8 przymknięte o jedną działkę. Do obrazów i niezbyt monumentalnych monumentów wystarczy. A koszt prawie znikomy, przy jakości nie porównywalnej do zooma.