Ależ nie słuchaj, tylko zwróć drobną uwagę na fakty - po szpitalach kręcą się fotografowie robiący zdjęcia i później handlujący je rodzicom za grubą kasę - walą fleszem aż miło i robia to powszechnie, przynajmniej w Warszawie - próbka dzieci slashowanych w pierwszej dobie swojego życia jest aż nadto reprezentatywna żeby stwierdzić że opowiadasz bzdury![]()