I on oczywiście stwierdzi że to od błyskania lampą po oczach w dzieciństwie...ROTFL...
Btw - wracając do tematu - przejdź się do kościoła na jakiś chrzest - przeżyjesz zderzenie z rzeczywistością bo póki co to jesteś do niej dość daleki mimo to mądrzysz się w wątku o chrztach...