Dotarł do mnie TS-E 24mkII. Jako, że wcześniej nie miałem z TS-Em do czynienia (za wyjątkiem kilku "zabaw" kamerą wielkoformatową) samo szkło zrobiło na mnie wrażenie. Przy nim nawet 85L jakiś mały się wydaje. Jak na stałkę o ogniskowej poniżej 100mm to największe szkło, taki "gigantozaur"
. Do tego filtry 82mm :/ .
Pokrętła działają płynnie. Pierścień ostrości nie ma tej miękkości co w eLkach USM - wydaje lekki, metaliczny dźwięk. Manual na maksa.
Przy możliwościach kreatywnych tego szkła przez jakiś czas będę się z nim zapoznawać. To zupełnie inna "bajka" niż w dotychczasowym fotografowaniu. Na głowicy Manfrotto JUNIOR 410 pokręteł i możliwości przybywa. Nic tylko mieć czas
.