No tak. Miałem jedno utrudnienie.Jak widac zdjęcie jest robione nieco z dołu. znaczy to dosłownie że córka była na szczycie takiego "kopczyku-fontanny" i za diabła nie szło inaczej stanąc. Ale Twoje uwagi sa jak najbardziej trafne - na pewno wykorzystam je w innych ujęciach, które mam nadzieję niedługo TU zamieszczę.