Jasne tylko, z doswiadczenia wiem, że należy unikac wejscia zadymienia na skórę, bo wtedy wychodzą niezłe klocki, które dają nieciekawe efekty i raczej efekty nie są pożądane przy portrecie, zwłaszcza, gdy przyciemnimy twarz, a rece bedą białe. Nie spotkałem połówki z opcją niebo tak, modelki nie ruszaj. Zostaje lampa, bądz kadrowanie, chyba, że zadymienie połówki nie sięga skóry. Może sie mylę, to proszę ręcznie wytłumaczyc..