Ja większe plamy, pryszcze, itp. usuwam jak w poście wyżej ("clone/heal/spot/patch"), oczywiście na osobnej warstwie, potem na kolejnej warstwie sporym brushem z rozmyciem i opacity 5-10% maluję lekko kolorem pobranym ze skóry modela. Oczy, usta, itp chronię maską.