Najlepiej zdjęcia z których robisz prezentację skonwertuj sobie gdzieś "na boku" do dokładnej rozdzielczości wyjściowej (do telewizora wystarczy w zupełności konwerter wbudowany w np. acdse czy faststone) czyli dla "zwykłego" DVD będzie 720×576 dla 1080i czy 1080p będzie to 1920x1080 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozdzielczość_ekranu, http://www.tomshardware.pl/consumer/...5/hdtv-01.html) tak żeby konwerter nie musiał już przekodowywać zdjęcia - bo to spowoduje dalsze pogorszenie jakości - i ważna uwaga - materiał wyjściowy wypal na płycie i oglądaj na telewizorze z docelowej odległości a nie na kompie który ma wyższą rozdzielczość - bo wpadniesz w pułapkę tych którzy oglądają zdjęcia z 10megaqpixeli na 100% powiększenia i płaczą że są nieostre
P.S. Dawno temu jak bawiłem się w DVD authoring jak nie było jeszcze takich kombajnów jak teraz a moje 6 letnie DVD było szczytem techniki i robiłem filmy z kamery na SVCD to najlepsze efekty dawał Cinema Craft Encoder - niesamowity soft doskonale kodujący do np. DVD podłączany do np. dvd2svcd, dobry też był tmpegencoder