w tym problem wlasnie... nie znasz w wiekszosci kontekstow... nie czytales artykulow ktore obrazowaly fotografie.. wiec Cie nudza bo dla Ciebie nie ma tam tresci..
tu przeciez nie chodzi o walor artystyczny jako taki tylko przekaz.. a przekazu bez kontekstu nie zrozumiesz..
wiec mozemy sobie dywagowac.. ze wnetrze opuszczonego domu jest malo atrakcyjne... bo gdyby to byl dom zbombardowany gdzies w iraku mysle iz zachwyty bylyby wieksze bo i odrobina egzotyki by byla...
ze kadr centralny... moze to nie bylo pozowane tylko chwycilo kawalek zycia ktore nie zawsze jest idealne..
moze to ma pokazac jak szybko swiat moze ulec zniszczeniu bo przeciez to jest dom do niedawna jeszcze tetniacy zyciem, pelen byc moze rozwrzeszczanych usmiechnietych dzieciakow i rodzicow z nadzieja na lepsze jutro.. a nagle musi byc przetrzasany przez uzbrojonego policjanta.. bo stalo sie cos zlego.. male zdawaloby sie wydarzenie... kryzys.. bo kto z nas realnie mysli ze kryzys go bezposrednio dotknie..? przeciez kryzys to nie wojna... nie ma bombardowan, czolgow etc.. a jednak rowniez w jednej chwili obrocil w nicosc to wszystko o czym napisalem wyzej... co widac na fotografii..
mnie osobiscie tez nie powala to foto..
ale fotografia prasowa ma cos opowiadac.. a ta opowiada o czyms co ma wlasnie miejsce.. kryzysie i w takim kontekscie wpisuje sie w rzeczywistosc..
pasqdne czasy to i zdjecia nie beda chyba piekne..![]()