Nie trzeba zakładać jakiegoś wielkiego stowarzyszenia - wystarczy stworzyć listę forumowiczów, przykładem kolegów Nikoniarzy wątek "pomocna dłoń". Wpisze się tam każdego deklarującego swoją pomoc w przypadku sprawdzenia sprzętu dzieląc ich na regiony/miasta. Potencjalny kupujący wybierze sobie osobę, która z tego regionu będzie wzbudzała jego zaufanie w rzetelnej ocenie kupowanego sprzętu.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner