Wielkie dzięki. Najczęściej używam ziarnistych, amatorskich 400 (ilford pan, foma, a ostatnio agfa apx - jak dla mnie najlepsza ze wszystkich, z którymi miałam dotąd do czynienia). Jak mi sie nazbiera kilka to wołam w domu, żeby było ekonomiczniej (kupuje jakis najtańszy wywoływacz), a jak jakiś pojedynczy negatyw to oddaje na Złotą. Potem skanuje, bo ciemnie uskuteczniam bardzo rzadko; jak wiadomo -->paraliż łazienki
pozdrawiam,
kj