Hmm czytając Wasze przypadki widzę że moje odczucia są maleńkie fakt jest faktem że oddałem ostatnio mojego 40D do czyszczenia, jeszcze był na gwarancji. odbieram zakładam obiektyw pstrykam i .... kudły w środku na pół matrycy i paprochów na matówce ... więc pytam grzecznie że hmm te włoski w środku ... odpowiedź brzmiała (z wielka łaską że ktoś ze mną rozmawia) że matryca była czysta tylko w momencie zakładania obiektywu musiało wpaść ..... ehhh po 15 min dyskusji i czterokrotnym odsyłaniu aparatu dostałem sprzęt może nieco bardziej czysty niż był ... jedno jest pewnie już nie będę czyścił niczego w servisie na Żytniej.