I tu popełniłaś błąd - bo trzeba było reklamować usługę serwisową w momencie otrzymania niepełnosprawnego i niedokręconego aparatu a nie zostawić jak jest "bo działa" .
Postaw się na miejscu serwisu - jaką oni mogą mieć pewność, że sama nie rozwaliłaś aparatu (tym bardziej że tak wygląda pewnie jakby upadł)?
Skoro po poprzedniej usłudze nic nie reklamowałaś to nie ma żadnego dowodu na to, że rozszczelnienie nastąpiło w serwisie. W takiej sytuacji to tylko Twoja wyłącznie wina że od razu nie zareklamowałaś źle skręconej obudowy. Zwalanie winy na serwis, że ocenia sytuację zgodnie z faktami, nie jest zbyt rozsądne. Ot, nauczka na przyszłość żeby nie cieszyć się "źle skręcony ale działa" a reklamować każdą wadliwie wykonaną usługę.