-
Hm... Faktycznie brak jest miejsca, gdzie można pomacać sprzęt Canona. W MM w Warszawie, swojego czasu pojawił się 5D (wersja I), bez obiektywu, z asortymentu Canona były jeszcze 450D, 1000D, 430EX (nie EX II), 580EX, i kilka szkieł typu 50/1.8 i 17-85 IS. A gablota obok? Nikon D3 i kilka obiektywów bardzo drogich w tym 70-200/2.8 VR.
Szczerze? Jeśli CP nie zależy na sprzedaży to po co się prosić, skoro na allegro osoby które sprawdzają sprzęt z Niemiec mają go po pierwsze taniej, po drugie z dłuższą gwarancją? Przecież nie zmuszę ja, ani nikt z użytkowników Canon Polska do tego aby łaskawie zrobił coś z dostępnością swoich produktów!
Mnie w serwisie drażni fakt, taki iż oddaje obiektyw, ot luz w pierścieniu i na pytanie kiedy mógłbym go odebrać słyszę: "-No, gdzieś tak za 2 tygodnie.", i to wcale nie jest tylko z naprawami na gwarancji, ale nawet tymi za które się płaci !!
Ponadto pomijam fakt, że dokonałem zakupu 40D podpiąłem 17-40/4.0L i od razu rzucał się w oczy BF na tej puszcze (z resztą zawsze jak zmieniałem puszkę to oddawałem do kalibracji, dla świętego spokoju), no to od razu tego samego dnia po zakupie ruszam do serwisu na Żytnią. Daje Szanownemu Panu aparat mówię, że do kalibracji etc. i dostaje świstek do podpisania: "LCD - lekkie ryski, korpus zawiera ślady użytkowania" - Dbam o sprzęt i wkurzyło mnie to niemiłosiernie, bo sprzęt miał może 2 godziny! W chwili obecnej nie ma on na sobie ani jednej rysy a ma już rok. Oczywiście Pan lekko fuknął jak zobaczył dowód zakupu, że faktycznie kilka godzin wcześniej kupiony i co poprawił na: "Korpus Nowy - bez śladów użytkowania".
Takie cwane zabezpieczenia się jakby LCD się zarysował serwisantowi!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum