Cytat Zamieszczone przez FlatEric Zobacz posta
Ale jest to czysty akademizm, bo przybliżony obiektyw wykręcony ostrością na maksymalną długość (tj. minimalną odległość), tak aby uzyskać nieskończoność, będzie działał tak, jak obiektyw umieszczony normalnie i ustawiony na nieskończoność - tak pod względem ostrości, jak i jasności nie będzie żadnej różnicy - bo ustawiając ostrość, tak aby uzyskać choćby nieskończoność, z powrotem wydłużasz układ optyczny i jego długość, a zarazem jasność, wraca do wyjściowej wartości. Po co więc te sztuczki?
To mi rozwialo watpliwosci, dzieki

Kombinuje gdyz mam uszkodzonego A70, mechanizm obiektywu jest padniety. Chcialem wymontowac obiektyw i pobawic sie w przykrecanie M42, zastanawialem sie tylko czy warto kombinowac z odlegloscia, w koncu matryca A70 jest znacznie mniejsza od FF