Nie chodzi o to, czy obraz jest ostry czy nie, tylko na jaką odległośc jest ustawiony pieścień ostrości. W niektórych obiektywach bez szczególnego wpartywania się, gołym okiem widać na matówce zmiany kąta widzenia przy kręceniu ostrością (np. w sigmie 18-200 tak miałem).
Stałą ogniskową to miały konstrukcje M42, w których jeździł cały układ optyczny. Przy przesuwaniu grupy soczewek zachowanie takiej samej ogniskowej jest trudniejsze.