W sylwestra miałem okazję popracować nową piątką i byłem mocno zawiedziony AF z 24-105 IS po prostu głupiał jak zgasili światło. To nie był mój aparat. W lutym ponownie wpadła mi w ręce nowa piątka którą kupił mój były wspólnik z obiektywem 24-70 i zupełnie inna bajka. J teraz tak się zastanawiam czy diabeł nie tkwi w świetle obiektywu. Ja w każdym razie mogłem kupić ten aparat za 8 000 w styczniu i nie kupiłem a teraz zapłacę za niego prawie 10 000. No cóż, kara musi być !