Wyjaśnimy. Ja różnymi 5tkami zrobiłem łącznie ponad 200.000 zdjęć w bardzo różnych warunkach. Z aparatami zżywam się do tego stopnia, że znam każą granicę ich możliwości. Coś jak kierowca rajdowy z samochodem, księgowa z kalkulatorem itp. Widzę różnice między poszczególnymi egzemplarzami. Wiesz, że w poprzednim 5D były montowane aż 3 różne rodzaje tylnych wyświetlaczy? Każdy był zdecydowanie inny a nie znajdziesz o tym żadnej informacji w dokumentach.
A teraz o testach z gazetek. Jak myślisz, ile zdjęć zrobili do tego testu? Ile czasu poświęcili tym aparatom? Kolega pracował kiedyś w chyba najpopularniejszej gazetce w Polsce. Opowiadał, jak dostał kiedyś 30 aparacików do jednego, wielkiego testu. Pokombinuj, ile czasu można było poświęcić każdemu aparatowi, żeby go opisać, sprawdzić, przestrzelić itp. Po 3 sztuce nie pamiętał pierwszej. A opisy, testy i zdjęcia były jak ta lala. No i ukazały się w prasie, więc możesz to traktować jako prawdę objawioną.
Mnie naprawdę nie zależy na tym, żebyś mi wierzył. Ale nie lubię, gdy ktoś podważa jakieś informacje na podstawie informacji, którą ktoś inny napisał w internecie.