Zdecydowanie poszukać. W klarownych warunkach oświetleniowych - lato, względnie środek dnia, słoneczna pogoda - można dość bezpiecznie naświetlać bez światłomierza - bo wtedy masz oświetlenie 15 LV (tj. 15 EV dla filmu 100 ASA; choć ja zwkle kolorowe negatywy naświetlałem z automatu na 14 LV i było dobrze). Delikatne zachmurzenie - 14 LV, chmury - 13 EV, solidne zachmurzenie 12 EV. Słoneczna pogoda na śniegu czy plaży, odległe plany ogólne - nawet 16 LV. W słoneczną pogodę w niezbyt głębokim cieniu 13-14 LV.
Ale niestety przy bardziej pochmurnej pogodzie to się komplikuje, w zimie czy jesienią im dalej od południa, o zmierzchu czy świcie, a o lesie czy wnętzrach w ogóle można zapomnieć, choć i dla takich warunków były opracowywane specjalne tabele naświetlań - acz było to w czasach dominacji fotografii czarno-białej.
To nie jest za dobry pomysł na filmie kolorowym. Przy 100 ASA i f/8 daje ekspozycję 13 EV, taką wprawdzie jak ongi się przy czarno-białych filmach proponowało (choćby Płażewski w regule szybkostrzelności), ale jest to naświetlanie na cienie, z bezpiecznym zapasem przed niedoświetleniem - w światłach da ona prześwietlenie o 1-2 EV."Sonne lacht, Blende acht" (a czas - 1/ISO)
Pzdr
Grzesiu