Witam Wszystkich
Od tygodnia siedzę na naszym forum i przeglądam różnego rodzaju tematy dotyczące statywów a także proponowanych do nich głowic. Oczywiście odwieczny dylemat czy kupić głowicę kulową czy też głowicę 3D.
Nie dawno stałem się posiadaczem nowego Manfrotto 055 XPROB (zresztą również po prześledzeniu sporej ilości tematów na naszym forum) no i obecnie stoję przed dylematem jaką wybrać głowicę do tego statywu. Chciałbym zająć się poważnie fotografowaniem ślubów i dlatego wybór odpowiedniej głowicy jest dla mnie istotny. Do tej pory głównie była to fotografia architektury, plenery oraz portrety. Obiektywy które posiadam to Canon EF-S 17-55 f/2.8 IS USM, Canon EF 24-105 f/4 IS USM w niedługim czasie planuję zakup Canon EF 70-200 f/2.8 IS USM oraz Canon EF 100-400 (fotografia przyrodnicza)
Moje pytanie co wybrać głowica kulowa czy też 3D. Bardzo ciekawy był wątek http://canon-board.info/showthread.p...ight=g%B3owica. Janusz Body pisał że kulowe wynalazki nie sprawdzają się w przypadku cięższego sprzętu a do szybkich zdjęć lepiej jest użyć monopodu (w sumie sensowna uwaga). Z obiektywów które wymieniłem to sprzęt ciężki nie jest (oprócz Canon EF100-400). Mam już kilka typów głowica kulowa Gitzo G1278M, głowica kulowa boczna Gitzo G1376M, głowica kulowa Arca Swiss B1 Monoball lub Z1 Monoball. Jeśli głowica 3D to Manfrotto 808 RC4 lub Gitzo G2271M a może coś z Wimberley. Która z głowic będzie w tym wypadku najlepsza (fotografia ślubów, w przyszłości przyrodnicza).
Z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi.