Naprawdę najlepiej i najtaniej korzystać z oryginalnych tuszy i papierów. CISS opłaca się dopiero przy dużej ilości wydruków. W tzw. domowym użytkowaniu kosztuje sporo zachodu. Zupełnie, ale to zupełnie nie da się otrzymać poprawnych wydruków (nie mówiąc o dobrych) z "mieszanki firmowej" - inny papier, inna drukarka, inny tusz. To niestety jest nierozerwalna trójca przenajświętsza i trzeba oprofilować każdą kombinację w tejże trójcy. Trzeba używać oprogramowania radzącego sobie z profilami, trzeba sporo wiedzieć na temat Zarządzania Barwą. Bardzo często profil trzeba powtarzać przy zakupie nowego tuszu bo te mieszane w chińskim wiadrze niekoniecznie trzymają parametry.
Do drukowania tekstu, rysunków z jakiegoś PowerPointa na papierze ksero to jest jeszcze jako tako. Do fotografii bez profilu się nie da. Przekonało się o tym już naprawdę wiele osób. Może czasem warto skorzystać z doświadczeń innych zanim samemu zabrnie się w "olaboga to nie działa i nie mogę se z tym poradzić" :-)