Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
17-35 2.8 L jest dobrym szkłem... ale na analogu. Na cyfrze (szczególnie crop) opinii jest mało, są podzielone, jednak z przewagą negatywnych (w tym moja).
Jeden z kilku przykładów z wyszukiwarki na szybko: http://canon-board.info/showthread.php?p=70682

A bardziej na temat - jeśli w ciągu roku/dwóch nie planujesz przesiadki z cropa to zdecydowanie 17-55 2.8 IS.
Za: bardzo wygodny, uniwersalny zakres; stabilizacja; ostrość
Przeciw: brak szpanu czerwonym paskiem i literką L , plotki o łapaniu pyłków (znalazłem kilka... KILKA opinii negatywnych o pyłkach... vs tysiące użytkowników i tak sie rodzi plotka bo potem ludzie piszą niesłuszne uogólnienia "słyszałem że to szkło ma problemy z łapaniem syfów" ). )

Mi polecano 17-35/2.8L z racji na światło. Kupowałem 17-40/4.0L jak kosztował on w granicach 2500zł, a 17-35/2.8L 3200zł, w 16-35/2.8 L (wtedy nie było wersji II) około 4900zł. Dlatego pewnie polecono mi tańszą wersje w postaci 17-35/2.8L, jednakże w faktu na dostępność wybrałem 17-40/4.0L i ten obiektyw polecę każdemu!
Dlaczego wybrałem L? Nie dla szpanu, ale z faktu na solidną konstrukcję, która póki co mi się doskonale spisuje. Ale w ciągu 4 lat zmieniłem body trzycyfrowe na dwucyfrowe, tak więc kolejna zmiana to body jednocyfrowe, a więc obiektywy typu EF-S odpadają. A bodajże Vitez sam mi wtedy polecałeś 17-55/2.8 IS - i skusiłbym się, "gdyby nie gdybanie" o pełnej klatce... Ale jak się okazuje, wybór był trafny.

Dlatego autorowi wątku poleciłbym 17-40/4.0L ; 24-70/2.8L - gdyż ma 50mm i 85mm jako coś dłuższego.