Zgubiłem wtyczkę do ładowarki do Kodaka do gniazdek takich jak w Polsce.
Ładowarka jest jeszcze wyposażona w inna wtyczkę (ponoć Angielską?), w sklepie elektrycznym znalazłem przejściówkę z tej Angielskiej na Polską za 10 zł, pomyślałem że jestem uratowany, ale postanowiłem zadzwonić do Kodak i zapytać za ile u nich była by ta wtyczka.
Zadzwoniłem do serwisu i aż mi szczeka opadła, bo Pan powiedział, że mi ja przyśle za darmo i tak się stało, następnego dnia kurier przywiózł ta wtyczkę i nie chciał nic za przesyłkę.
Może to była jawa czy sen?