Jak zaczynasz pytać to ktoś zaczyna się zastanawiać a skoro się go pytasz znaczy może odmówić a ludzką naturą jest mówić "nie" jak nie pytasz i walisz na pewniaka to możesz i mało kto zapyta chyba że narobisz zamieszania, do mnie kiedyś przyczepił się jeden że na cmentarzu trzeba wykupić zezwolenie, popędziłem dziada, karawaniarze popatrywali ale żaden nie podszedł.