W swoim aparacie czyszczę matrycę sam za pomocą zwykłych patyczków kosmetycznych i alkoholu izopropylowego w sprayu kupionego w sklepie z elektroniką. Staram się to robić ostrożnie. Najpierw psiknięcie na patyczek, pojeżdżenie po matrycy, potem drugim patyczkiem na sucho, kontrola poprzez robienie zdjęcia i w razie potrzeby czynność powtórzyć. Robiłem to już z 5 razy, z efektów jestem zadowolony.