Już były kombinacje ale z dmuchania tylko się matówka zapaćkała, muszę ja wyjąc i wyczyścić.
Na matrycy był jeden "wielki" śmieć widziany przez lupę, został usunięty wacikiem na sucho.
Ale nadal na f22 na tle nieba jest pełno dziadostwa i wygląda to na paprochy do czyszczenia na mokro.
Przy f8 nic nie widać
Kombinowaliśmy z odkurzaczem by odessać paprochy z puchy :-D pewnie coś się wessało, oczywiści odkurzania "bezstykowe" i z wyczuciem
Nie mam tych szpatułek i żadnego płynu by coś pokombinować, może jest jakiś artykuł zastępczy?

A co sądzicie o takim czyszczeniu?
http://www.youtube.com/watch?v=mTjXs...eature=related
to chuchanie do środka i czyszczenie tej matrycy jak okien w domu