Temat zakladam w Hydepark, bo raczej tylko tutaj sie nadaje:-D
Mam kotke i od zawsze mam 'maly' problem z jej fotografowaniem, a dokladnie chodzi o oczy...
Kazde zdjecie, ktore robie jej uzywajac lampy wbudowanej w Canona S2 IS wychodzi dobrze i oczy kotka ma otwarte (ogolnie wszystko jest ok)
Natomiast jesli uzywam EOS'a 20D obojetnie czy flash wbudowany czy 430EX kotka ZAWSZE ma zamkniete oczy na zdeciu, wyjatkowo lekko przymkniete.
Tutaj Canon S2 IS i wbudowany flash - zawsze bez problemow.
Tutaj jedno foto z 20D i 430EX. Akurat nie zlalazlem innego, poniewaz wszystkie z flashem kasowalem z powodu zamknietych oczu.
(taki efekt udaje mi sie uzyskac w wyjatkowo dobrej sytuacji - przymkniete oczy)
Zastanawia mnie dlaczego tak sie dzieje?
To nie sa przypadki, tak sie od paru lat dzieje.