Sądzę, że jest to chyba najbardziej rozsądna forma odbioru towaru i przekazania pieniędzy dla kupującego. W obecności kuriera należy rozpakować przesyłkę i wtedy będzie on naocznym świadkiem, że z towarem coś jest nie tak - będzie też podstawa do natychmiastowej reklamacji przesyłki. A na poczcie jak w przesyłce znajdziesz np cegłę, to ten fakt natychmiast zgłaszasz kierownikowi poczty. Jego zadaniem będzie wezwać Policję (może to zrobić też kupujący) - wtedy przyjeżdżają smerfy i zabezpieczają Twoją cegiełkę, jak i pieniądze kupującego wpłacone na poczcie. Można wtedy trochę odetchnąć z ulgą, że "Fred chciał nas wydymać, a to my wydymaliśmy Freda" - no i chłopaki wtedy nie płaczą![]()