Przykład z telewizorem za 1+2000zł jest nieadekwatny. Postaram się to wytłumaczyć.
Kupując w sklepie internetowym z przesyłką, kupujemy w istocie dwie rzeczy:
1. Towar
2. Usługę transportową.
Z reguły obie te pozycje widnieją na fakturze. Na obie sklep narzuca marżę. Marża na usługę transportową może choć wcale nie musi być zerowa. Niezerowa marża nie jest żadną nieuczciwością. Sklep ma prawo na tej usłudze zarabiać. Dodatkowo zerowe bądź ujemne marże przyciągają zainteresowanie urzędów skarbowych, stąd sklep nie sprzeda TV za 1 zł odbijając sobie na przesyłce.
Usługa transportowa de facto realizowana jest przez podwykonawcę, czyli PP lub firmę kurierską. Jednak dla nas stroną odpowiedzialną za dostarczenie przesyłki jest sklep, w którym dokonaliśmy zakupu.
Jest to dla nas, klientów bardzo komfortowa sytuacja.
Jeżeli poczta zgubi paczkę, to my, jako klient nie mamy nawet możliwości złożenia reklamacji na poczcie. Bo to nie my jesteśmy dla nich klientem. Natomiast mamy prawo domagać się od sklepu dostarczenia produktu a dopiero sklep może sobie wojować z Pocztą. Jeśli sklep będzie próbował się wyłgać, że paczka zginęła nie z jego winy, możecie śmiało powiedzieć, że mało Was to interesuje i kierować sprawę do sądu mając wygraną w kieszeni.
Jak widać, sklep ponosi pewne ryzyko, dlatego nie dziwi, że marża na usługę transportową jest niezerowa. Dzięki temu sklep może się na przykład ubezpieczyć od strat związanych z utratą przesyłki przez podwykonawcę.
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 30-01-2009 o 14:43
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Kolaj - bardzi ładnie wytłumaczone
oczywiście przykład z TV nieadekwatny - czysto teoretyczny
natomiast co do wysyłki to tak jest. sklep sobie ustala kwote od niej płaci 22% VAT, podatek, oraz opłaty pocztowe
w kosztach ma tylko opłaty pocztowe - ze stawka VAT zero %
jeśli nie pasują ci koszty dosatwy - nie kupuj
myśle ze temat wyczerpany
Nie czytałem wszystkich stron wątku, ale po pierwszym poście autora mogę stwierdzić, że albo żyje w innej rzeczywistości, albo nigdy nie miał prawdziwych problemów z kurierami/pocztą/bankami/gwarancjami/reklamacjami.
Oni handlują też na allegro - gdybyś kupił poprzez aukcję mógłbyś zgłosić do allegro fakt zawyżania kosztów przesyłki i zwrócić się do sprzedawcy o ich uzasadnienie i ewentualny zwrot nieuzasadnionych kosztów - część sprzedawców zawyża koszty obniżając cenę by płacić niższe prowizje dla allegro.
Natomiat kupując w sklepie internetowym godzisz się na regulaminowe koszty przesyłki. Lub się nie godzisz i szukasz tańszej konkurencji. Proste.
Jeśli chodzi o czas realizacji to jest raczej w normie, weź pod uwagę, że Poczta Polska nie jest demonem prędkości w dostarczaniu nawet przesyłek priorytetowych, za co zresztą ostatnio skarcił ją UOKiK przywalając karę.
Siem de i kilka obiektyvoof
Kompletnie nie rozumiem Twoich pretensji. Zakładam iż świadomie i dobrowolnie wziąłeś udział w aukcji co jest jednoznaczne z akceptacją wszystkich warunków wyszczególnionych w opisie aukcji przez sprzedającego, w tym ceny przesyłki. Świadomie zalicytowałeś czyli świadomie zgodziłeś się na koszt przesyłki wynoszący 13 zł. Jeżeli uważałeś iż koszt przesyłki jest zawyżony może należało poszukać innej oferty. Jak dla mnie to pretensje w kwestii ceny przesyłki powinieneś mieć tylko i wyłącznie do siebie.
Ostatnio edytowane przez axk ; 03-02-2009 o 20:13
EOS + Speedlite
to nie jest takie proste, jak wielu z was sie wydaje
probowałem troszke handlowac na allegro - nie sprzetem foto ale handlowałem.
u mnie koszt przesyłki wynosił 11 i 16zł zalezy czy zwykła paczka czy za pobraniem.
Miałem niskie ceny dlatego wszystkie koszta musiały być wliczone w przesyłke,
zacznijmy od tego ze usługi pocztowe sa zwolnione z VAT ale tylko dla poczty tak więc biorac usługe na siebie dochodzi nam juz podatek.
trzeba kupić kartoniki, trzeba kupić folię, taśmę klejącą, naklejki na paczkę, amortyzację drukarki przy wydrukach naklejek, koszty długopisu i czasu potrzebnego na zaadresowanie paczki - w poczcie to nie takie hop siup. do tego dochodzi wysyłka sama w sobie - wycieczka na małą osiedlową pocztę we Wrocku nigdy nie zajęła mi mniej niż godzinę - na pocztę mam ok 3minuty pieszo, nie wazne czy wysylam w danym dniu jedną czy siedem paczek zawsze tracę godzinę, jak wezmę jeszcze te wszystkie inne koszty to wychodzi na to ze sprzedając małe zabawki dokładałem do interesu
Powered by C7D MK II, C6D, 24-105/4L, 50/1.4, 580ExII, PW
www.agrofoto.pl