Gwoli wyjaśnienia problemów okulistyczno-anatomiczno-fizjologiocznych:Zrenica jest to otwór w centrum gałki ocznej (dokładnie w jej przednim odcinku),czyli w normalnych warunkach czarna dziura,otoczona przez tęczówkę.Przez ten otwór światło pada na dno oka,które jest pokryte siatkówką,posiadającą właśnie czerwone zabarwienie,które obserwujemy na zdjęciach,gdy odbije sie od niej światło.Tęczówka,otaczajaca żrenicę oka posiada różne zabarwienie,odpowiedzialne za kolor oczu i nie mające w tym wypadku znaczenia (wyjątkiem mogą byą albinosi,u których brak jest barwnika,ale to rzadka sprawa).Tęczówka posiada również włókna mięśniowe,które kurcząc się ,zwężają żrenicę,tym samym zmniejszając ilość światła padajacego na siatkówkę.Jest to piękny wzór działania przysłony w aparacie.Skurcz mięśni i zwężenie otworu żrenicy odbywa się na zasadzie odruchowej reakcji na mocne światło i ma za zadanie chronić chronić wrażliwe włokna nerwu wzrokowego przewd uszkodzeniem nadmierna stymulacją.Każdy z nas doświadzcył pewnie chwilowych zaburzeń widzenia po nagłym zaświeceniu prosto w oko mocna latarką itp.Wszyskie więc metody reduckji efektu czerwonych oczu (czy to czerwona lampka,czy przedbłysk) polegają na zadziałaniu bodżca świetlnego przed głównym błyskiem,celem przymkniecia źrenicy.A efekty są zależne od różnych wymionionych wcześniej warunków (odległość,kąt padania światła itd) oraz od różnej u poszczególnych osób reakcji odruchowej na bodziec świetlny (jak choćby u znajomej Dzidka 75).Ja osobiście nie byłem nigdy w pełni zadowolony z redukcji efektu czerwonych oczu w żadnym z posiadanych aparatów,wliczając posiadany obecnie canon 450D.