Za leniwy jestem na te eksperymentyA na dodatek przy moim trybie pracy szczytem szczęścia jest kiedy mogę się z panną na sesję umówić i szlifować już posiadane umiejętności. Nie powiem , kusiło mnie w zeszłym roku na zakup lustrzanki na film... Tylko potem jeszcze bieganie do punktu żeby wywołali itp. a tak mam drukarkę foto - atramentówkę 6 kolorów z CISS-em i drukuje to co chcę i kiedy chcę. Tak czy siak pełen szacun dla Ciebie
! Podziwiam "analogowców" i głęboki ukłon w ich stronę !