No wiesz, przez miasto też szybciej przejedziesz skuterem niż bolidem F1![]()
cholera wymieniłem aparat na nowy iiiiiiiiiiiiiiiiiiii
nie zgadniecie
jest lepiej ale tylko tyci - SZLAK MNIE TRAFI - jak tak dalej będzie przesiądę się na inny sprzęt
Oczywiście sobie żartowałem
Po prostu ciągłe problemy ludzi z AF w nieprofesjonalnych lustrzankach skłaniają mnie do wniosku, że producenci powinni się juz chyba całkiem przerzucić na matrycowy pomiar ostrości w sprzęcie tańszym niż 10000$
Jak tak dalej pójdzie i dalej będą się działy takie jaja z AF (BF/FF/"w krzaki" itd.) to za kilka lat zostanie już tylko garstka fanatyków lustrzanek lub szczęśliwców, co trafili na sprzęt ze 100% sprawnym AFa rynek przejmą bezlusterkowce.
Zresztą rynek to zweryfikuje, bo jeśli okaże się, że producentom taniej jest zrobić bardzo szybki system matrycowego pomiaru ostrości o podobnej wygodzie użytkowania co AF i dobre chłodzenie matrycy niż zapewnić lepszą precyzję wykonania układu AF i odpowiednią kontrolę jakości, to jak już pisałem AF pozostanie tylko pasjonatom, fanatykom, profesjonalistom itp.
Już teraz bezlusterkowce odbierają rynek nie tylko kompaktom ale też amatorskim lustrzankom.
W fotografii analogowej nie było alternatywy dla AF, w dobie fotografii cyfrowej i stosowanego od lat w kompaktach sposobu pomiaru ostrości jest alternatywa w dodatku coraz doskonalsza. A niestety w kwestii AF mam wrażenie, że Canon nie idzie do przodu a wręcz się cofa, przynajmniej jeśli chodzi o jakość produkcji.
Może czas pogonić lustrzankę, póki jeszcze jest coś warta![]()
550d + kit 18-55 IS + 18-135/3.5-5.6 IS
Tyle że FF bezlusterkowca chyba jeszcze nie wyprodukowali. Niestety, z tak płytką głębią ostrości CCDAF musi chodzić wolno.
Ja mam chyba jakieś wybitne szczęście, bo zarówno moje 350D jak i 50D nie sprawia kłopotów z żadnym ze szkieł, jakie mam i miałem. Może ktoś wrzuci sample z nieostrymi zdjęciami, najlepiej z zaznaczonym pkt ostrzenia.
No właśnie -- "jeszcze", ale technika idzie do przodu wszystko przed nami
Ja mam kłopoty z AF w 550D (opisywane w innym wątku), czytam o kłopotach innych z tym samym aparatem, 50D i 7D i zaczynam mieć tego dość.
Dlatego właśnie pisałem o prawach rynku zwłaszcza w segmencie amatorskim (czyli raczej cropa niż FF).
Mechanizm rynku może być taki:
1. klient-amator wywala kilka tys. zł na pierwszą w życiu lustrzankę (np. 50D, żeby było w temacie wątku...) z pierwszym obiektywem i zestaw źle mu ostrzy,
2. klient-amator męczy serwis i albo mu pomagają albo nie,
3. jeśli nie, to serwis wmawia klientowi-amatorowi, że tak ma być,
4. klient-amator kupuje nowy obiektyw łudząc się, że body będzie z nim lepiej gadać
5. szkło nie gada lepiej, więc klient-amator wysyła komplet do serwisu
6. serwis robi co może i odsyła z uwagami, że wg nich jest ok
7. klient-amator robiąc zdjecie swojemu dziecku/żonie/konkubinie/kotu itp.stwierdza, że niestety dalej nie jest ok
8. itd.
9. itd.
10. klient-amator się wk..wia i albo zmienia system (wtedy jeśli ma pecha, to czeka go zabawa od punktu 1 tyle że z innym producentem) albo kupuje bezklusterkowca
Oczywiście klient nie amator będzie inaczej podchodził do tematu, ale tu akurat chodzi i zakup pierwszego "zaawansowanego" aparatu.
Nie twierdzę że bezluserkowiec w pełni zadowoli klienta-amatora i nie będzie mu sprawiał kłopotów, ale generalnie jakaś część klientów-amatorów (celowo dodawałem do słowo) ucieknie od lustra.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Żeby mechanizm rynku był pełniejszy, to zabrakło jeszcze paru punktów:
11. tenże wk...iony klient-amator zniechęca swoich znajomych kolejnych potencjalnych klientów-amatorów do zakupu lustrzanki
12. klient-amator produkuje się na forach wylewając swoje żale i traumę
13. inni potencjalni klienci-amatorzy czytający na forach o narastających problemach z AF zniechęcają się do lustrzanek i kupują sprzęt alternatywny
Sorry za zaśmiecanie wątku technicznego takimi rzeczami ale MSPANC
Ostatnio edytowane przez jaura ; 12-08-2010 o 13:14 Powód: Automerged Doublepost
550d + kit 18-55 IS + 18-135/3.5-5.6 IS
Dodam tylko, że ta moja korekta +5 została potwierdzona testem (podam link do niego, jeśli Was interesuje) dla obiektywu który posiadam, tj. dla EF-S17-55/2.8 IS USM. Tabela zawierała wartości korekt również dla innych obiektywów. Sytuacja się zmienia -wg mnie- jeśli są inne warunki świetlne (np. owe ciemności).
Nawiasem, ostrzyłem 17-55 zaraz po zakupie - tuż przed urlopem- wg planszy z kręgami (wyświetlana na 60" Kuro) i wg owego testu nie wymagał korekty. Będąc w Egipcie postrzelałem 1 dnia zdjęcia, a tam ... mydło. Ponowne testy robiłem więc na miejscu - strzelałem z poręczy balkonowej, i bez żadnych tam tablic doszedłem do owej korekty +5 (+3 i +7, czyli skrajne, zaczynały jednakowo mydlić).
dobre to- ciekawe co dalej bo canon milczy a serwis coś tam kalibruje
![]()