Może z tym 1Ds i matrycą nie był to najlepszy przykład, ale do jasnej #$^&! nie jest to powód moich problemów... Zrobiłem seta 400D z moim szkłem (85 f1,8) , na różnych przysłonach i fakt że trafiały się "niecelne" ujęcia, ale było ich mniej , pomimo że szkiełko było po regulacjii z moim body. Co podejrzewam... winne będzie i body i szkło , a połączone razem tworzą naprawdę zgrany duet

! Konia z rzędem temu kto przewidzi czy wyjdzie FF, BF czy jedno z nich i "mydlany" wygląd który daje sama puszka. Wczoraj robiłem trochę fotek w plenerze i specjalnie postanowiłem przymykać bardziej przysłonę żeby mieć 100% pewności że złapie wszystko. Nawet na f 5,6 robi nieostro! Chyba że walisz centralnie w oko , nie przekadrowujesz za bardzo i masz NAPRAWDĘ DOBRE światło - efekt jest o.k. Na 80 zdjęć, niektóre te same ujęcia z inną wartością przysłony, nadaje się moim zdaniem do użytku ok. 8-10 ! Pomijam fakt że nie po to kupowałem 85 f 1,8 żebym musiał teraz przy portretach, gdzie zależy mi na ładnie rozmytych szczegółach , które uzyskuję na małych przysłonach , korzystać z f4 i więcej. PORAŻKA ! Widzę na różnych forach dużo ostrych zdjęć (lubię oglądać prace na furm NIKON-a, moje też tam pokazywałem) robione na przysłonach rzędu 1,8 - 2 - 2,5 -2,8 , które są OSTRE ! A mnie takie wychodzą losowo - jak się puszce zachce. Robiłem trochę zdjęć NIKON-em D700 z TAMRON-em 90 f2,8 i wychodziły mi naprawdę ostre i ładne przy małej przysłonie. Czyli można... Teraz pytanie - czy jak wyślę sprzęta na Żytnią i wróci taki sam, zostaje tylko droga sądowa? Kogo skarżyć i domagać się zwrotu pieniędzy lub wymiany sprzętu ? Chyba zasięgnę opinii Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta. Ja już nie mam sił na ten sprzęt...