Cytat Zamieszczone przez oskarkowy
TOM-EK przypomnij mi, ile w EOS 50 jest punktów do ustawiania okiem? No właśnie
A gdy masz ich 45, to naprawdę ostatnią rzeczą, o jakiej myślisz jest ustawianie ostrości i przekadrowywanie. Ten wynalazek naprawdę doskonale działał. Tyle, że większość ludzi znała go z wykastrowanych wersji po 5 czy 7 pukntów w standardowym krzyżu na matówce zamiast choćby w mocnych punktach.
EOS50 to jest taka wykastrowana wersja bo tylko trzy punkty, ale za to działające nie tylko w poziomie ale również w pionie. No i po czasie bardzo sprawnie w/g canona to system się uczył ale to chyba raczej jest kwestia praktyki, no i super rzeczą jest podgląd głębi ostrości załączany spojrzeniem - zawsze jeden przycisk mniej