Dobra, będzie dokładniej, chociaż jak ktoś będzie papugował i się przejedzie, to nie brać mi tego za złe.
Najczęściej woziłem w walizce 500, 300 i 200Ws. Do tego parasole (4rodzaje), wrota z plastrem i spot. Tym zestawem można opędzić nawet nocne wesele pod gołym niebem.
Teraz z powodu zmiany samochodu będę musiał zmienić walizki i będę woził tylko 2szt. Gorzej będzie ze statywami, do bagażnika mi nie wejdą, chyba będą podróżować na tylnych siedzeniach, akurat miejsca na dwie sztuki powinno wystarczyć. Próbuję przez to pokazać, że lampy są dość elastycznym tematem i ich zastosowanie można traktować bardzo twórczo w zależności od zaistniałych potrzeb i warunków.