Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
Tak więc te dwa zarzuty to masz troszkę z palca wyssane, spowodowane własnym nieogarnięciem a nie organizatorów.
No nie do końca - w pierwsze dwa dni (czwartek - piątek) na południowej nie było niczego, nigdzie nie można było się ruszyć (nawet jak ktoś poszedł do lasu się za przeproszeniem odlać to opiekunka szła za nim) i na pytania o widziany po drodze budynek usłyszeliśmy że nie wolno....