Wiedzieli nieliczni, dla mnie wystarczyło stać blisko ludzi z radiami... ok 2 minuty po wybuchu było wszystko wiadomo.
Ja byłem pierwszy raz na tego typu imprezie, wstrząsnęło mną to bardzo...
... Ale w sumie to trochę rozdarty byłem, z jednej strony zginęły dwie osoby, a z drugiej wszystko co najlepsze nas ominęło
Lecz rozumiem podjętą decyzje i ją szanuje.