To fakt, śmierć dwóch lotnikówjest niewątpliwie tragedią dla ich rodzin, znajomych, wojska, środowiska lotniczego.
Co do organizatorów to nie wiem czy się dobrze wywiązali ze swojej roli. Może i nie, ale i tak trzeba docenić to, że przerwali dalszą część pokazu. Przypomnijcie sobie tragedię w 1985 na stadionie Heysel w Brukseli. Życie straciło około 40 osób a mecz i tak się odbył, bo zwyciężyła komercja - To była żenada!
Boje się o dalsze losy takich pokazów : w czerwcu Kraków, teraz Radom. W Krakowie po tragedii pojawiło się silne lobby przeciwników.