Spiker (Tadeusz Sznuk , sądząc po głosie) czytał tekst informacyjny o SU27 . W momencie kiedy mówił, że oblatywanie tego samolotu zebrało wyjątkowo tragiczne żniwo samolot znikał za drzewami , kiedy pojawiły się kłęby czarnego dymu on dalej czytał tekst. Widocznie czytał nie patrząc, nie wiedząc co się dzieje. Przerwał mu dopiero inny głos.
Dziwnie zabrzmiał ten zbieg okoliczności .
W lokalnej telewizji pokazywana jest relacja tego tragicznego fragmentu pokazów. Kiedy spiker na lotnisku poinformował , że z powodu awarii zawody zostają przerwane słychać z boku głos jakiejś pani , która mówi " ooo znowu mam pecha" . Nie piloci , nie ewentualne ofiary na ziemi , tylko ona ma pecha.
Cóż za pech , przerwana zabawa , może chodziło o kupiony bilet ?