Pod koniec grudnia 2008 wysłałem do C.S.I. Foto i Video w Warszawie
aparat A95 który wykonywał zdjęcia w paski. Zdiagnozowano uszkodzenie
przetwornika, który miał zostać wymieniony na koszt Canona. Dzisiaj po
wielu próbach udało mi się tam dodzwonić i dowiedziałem się, że
konieczna jest również wymiana obiektywu i przetartej folii, co kosztuje
415 zł. Wysłałem aparat robiący zdjęcia co prawda w paski ale robiący.
Teraz okazuje się, że aparat w ogóle nie działa. Odmówiono mi wymiany
samego przetwornika. Nie dość, że uszkodzono coś co było sprawne to
jeszcze nikt nie był skłonny mnie powiadomić o sprawie. Na dodatek odesłano go gdzieś na Śląsk i do dziś go nie mam. Uważam ,że to
granda. I taki zakład jest jedynym serwisem Canona w Polsce!!!