Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Keyhole - dziwaczna, ale bardzo wygodna uprząż piersiowa na aparat

Widok wątkowy

  1. #1
    Coś już napisał Awatar steku
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    58
    Posty
    76

    Domyślnie Keyhole - dziwaczna, ale bardzo wygodna uprząż piersiowa na aparat

    Nabyłem taki oto wynalazek:

    http://www.backcountrysolutions.com/

    służący do noszenia aparatu "na klacie".

    Wygląda toto dziwacznie (zwłaszcza, że producent oferuje na razie tylko wersję z czerwonymi żarówiastymi paskami), ale chyba się sprawdza (na tyle na ile mogę to stwierdzic po jednym dniu użytkowania w terenie). Wykonywałem różne skoki, pochylałem się, żeby zasznurować buty itp. - aparat na piersi, blisko ciała, stabilnie, bez dyndania i potrzeby przytrzymywania ręką. Wyjęcie aparatu z uchwytu - 1 sek. Włożenie do uchwytu - 2 sek.
    Wyciąganie jednym ruchem, bez odpinania jakichkolwiek zatrzasków. Analogicznie wkładanie.
    Ciężar aparatu na plecaku, a nie na szyi.
    Obiektyw wisi w dół, więc sprawdza się z tele.
    Ten dolny dyndający pasek jest wyposażony w rzep, drugi kawałek rzepa przykleja się do dekla obiektywu, dzięki czemu dekielek obiektywu się nie zgubi (w pozycji "aparat w ręku"), a obiektyw nie wysuwa sie pod własnym ciężarem (w pozycji "aparat na Keyhole").
    Montaż na taśmach plecaka, z pomoca sprytnych "naciętych" klamer w ciągu 30-40 sek.
    Pasek aparatu nadal na szyi, więc aparat bezpieczny.

    Koszt z wysyłką do polski - 35 USD. Modelarze mogą sobie wystrugać samodzielnie.
    Ostatnio edytowane przez steku ; 21-01-2009 o 23:11
    Piotr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •