Tak i ja myslałem,ale zdjecia mówią co innego,są ostre,kontastowe a barwy piękne.sam aparat to fajna konstrukcja.W sumie pancerność Oliego najmniej mnie rajcuje.Potrzebuje fajnych fotek.Tyle.Canon mi tego nie zapewni-juz to wiem.Nikon w sumie tez nie.Pentaxa nie mogłem namierzyć,podobnie Minolty,zresztą pojedyncze egzemplarze moga miec coś za uszami.Za to Canonów i Nikonów po sklepach jest sporo i to i owo mozna pofocic w wielu egzemplarzach.Inne mają koledzy.
Olympus to system nieprzewidywalny-rozwinie się?Padnie?Nieważne na 2-3 lata będę mial fajne zdjęcia a systemu nie muszę i nie chce rozdmuchiwać.Potem sie zobaczy.Zmiany sa tak szybkie,że można będzie za jakiś czas przebierać we wzglednie tanich i mam nadzieję lepszych lustrzankach jak dziś.Może producenci nie pogonią w liczbę pixeli i szalone odszumianie wysokich iso-niszczące ostrośc i jakość fotek?Pożyjemy zobaczymy.
Czesć.Ch.