Z exifem czy bez ??? średnio i analogowo...

[delaa]

Witam !

Wieczór - takie hajdparkowe question mam

No bo jak skan ze średniego albo małego obrazka (średni przykładem jest typowym) dla naprzykładu to fotka z exifem czyli brzeg cały z subtelnie odjętą maską i super seksownymi napisami np FUJI -> 6 .... FUJI -> 7 ... czy może subtelnie zostawiony ślad czarny na około - znaczy że twórca nie miał wątpliwości co do kadru ??? czy może czyściutko analogowo ale bez brzegów i ramek podkreślających superprofi podejście ???

Jak "czujecie" taki quest ?

Wieczora dobrego !!!

DeLaa.

[Tomasz Golinski]

Nie bardzo zrozumiałem. Jak by to było po polsku?

[Jac]

ja mam w komorce super ramki do zdjec - np kucharz ( zdjecie wstawia sie w mordke kucharza), albo okladka stylizowana na Times - ramki sa wypas

[DonBolano]

ja mam w komorce super ramki do zdjec - np kucharz ( zdjecie wstawia sie w mordke kucharza), albo okladka stylizowana na Times - ramki sa wypas

az sie zadlawilem ...

[delaa]

az sie zadlawilem ...

Ok widzę że nie łapiecie o co chodzi...

Pozdro !

[quail]

Ok widzę że nie łapiecie o co chodzi...

Myślę, że masz rację

[delaa]

Myślę, że masz rację

Chciałbym powiedzieć ::Przepraszam::

[WereWolf]

a ja chyba łapię...

czy chodzi o perforację w małym obrazku i/lub napisy w średnim formacie?

jeśli o skany chodzi, to pewnie zależy od skanera, bo wydaje mi się, że nie każdy będzie miał możliwość zrobienia perforacji (ale mogę się mylić, bo jeszcze nie miałem okazji skanować)

a jeśli już możliwość jest, to według własnego uznania... chyba lepiej zeskanować i mieć to na wszelki wypadek, a w razie wydruku, czy pokazywania tego gdzieś, zawsze można wyciąć, z wklejeniem byłoby gorzej

jeśli chodzi o średni format, to było (jest?) nawet kilku (albo więcej) twórców, którzy zostawiali obramowanie filmu na powiększeniach i nawet w późniejszych przedrukach to zostawało (po części ma to chyba właśnie świadczyć o tym, że artysta kadrował świadomie aparatem, a nie później pod powiększalnikiem)

[delaa]

a ja chyba łapię...

jeśli chodzi o średni format, to było (jest?) nawet kilku (albo więcej) twórców, którzy zostawiali obramowanie filmu na powiększeniach i nawet w późniejszych przedrukach to zostawało (po części ma to chyba właśnie świadczyć o tym, że artysta kadrował świadomie aparatem, a nie później pod powiększalnikiem)

Dokładnie o to mi chodzi -obserwuję wiele prezentacji gdzie jest świadomie zostawiony cały margines - (łącznie z prawie exifem czyli na czym) - chciałem sprowokować dyskusję na ten temat ale ....

Z drugiej strony - obserwując wielkoformatowców - szczególnie na materiałach natychmiastowych - cały bałagan "w koło" - jest jakby "art - regułą' w odróżnieniu od schludnie dorżniętych cyfrówek - chciałem wiedzieć co o tym myślą C-boardzi ....

Pozdrawiam jak zwykle DeLaa.

[WereWolf]

jeśli o mnie chodzi, to jestem jak najbardziej za zostawianiem tych informacji, faktycznie w dobie cyfrowej jest to jakiś znak, że jednak robi się na analogu i kadruje świadomie

a jeszcze lepiej jak jest to robione ręcznie pod powiększalnikiem, ja dopiero od niedawna tego próbuję, tylko czasu mało teraz :/