Również gratuluję kolegom, którzy podpisują umowę.
Podobnie jak kilku innych kolegów staram się o dotację ale mój UP, robi dziwne rzeczy, np. jestem bezrobotny od października 2009, zapisałem się na specjalną listę w lutym 2010, ale nadal nie mogę nic zrobić poza czekaniem na wezwanie. Powód jest taki, że wymyślili sobie (tak zakładam, bo nie słyszałem o podobnym przypadku), że aby złożyć jakiekolwiek papiery związane z dofinansowaniem trzeba przejść kilu godzinne "szkolenie" związane z pierwszą działalnością. Chętnych jest około 200, ja jestem na 120 miejscu ... licząc że szkolenie odbywa się raz w miesiącu po około 25, góra 30 osób, dodając do tego czas oczekiwania na decyzję to .. troszkę czekania. Dodam że osoba 90 w kolejności jeszcze na szkoleniu nie była a jest marzec. W pierwszej kolejności kierują osoby będące zarejestrowane ponad rok jako bezrobotne. To jest zrozumiałe i nie mam do tego żadnego ale, poza tymi szkoleniami, powinna chyba decydować "atrakcyjność", opłacalność biznesplanu, a nie kolejka po czasem zbędne szkolenie. Według przepisów, jak wcześniej pisali koledzy wystarczy być nawet 1 dzień osobą bezrobotną, a u mnie takie kwiatki. Frustracja gwarantowana, w dodatku znam znam przypadek gdzie osoba zaraz po studiach dostała dofinansowanie "poza kolejnością" z racji bycia synem radnej ... Ale jakbym to upublicznił to już pewnie nigdy bym żadnego dofinansowanie nie dostał. Życie ..
A tak poza tym do powodzenia dla innych oczekujących![]()