PKD 74.20.Z
Co do umowy , spoldzielnia nie ma nic do gadania , a ani urzednik jest glupia jak but , widac przez kilkanascie lat nic sie nie nauczyla. Napisal bym pismo do dyrektora urzedu w tej sprawie. Odnosnie zakupow , kwote mozna przekroczyc i za przeproszeniem , g..o prawda nie musi byc rowne 18k. To tylko kolejny kretynski wymysly urzedu.
Generalnie jesli komus z was , urzad ( urzedniczka konkretnie ) robi taki cyrk , skarka do dyrekcji albo urzedu wojewodzkiego ktory bodaj nadzoruje pupu i dotacje. Ta czytam i wychodzi na to ze miejscami cyrki sie zaczynaja :/.