Rozumiem co masz na mysli. Po prostu chodzi mi o to, ze dziennym sie za duzo nie pomaga. Chyba, ze rodzina ma bardoz niskie dochody, rodzina niekompletna.
Ostatnio czesta praktyka na studiach zaocznych jest zwalnianie z czesnych za semestr/rok. Ale to zabieg marketingowy zeby zachecic do wybrania tej szkoly, dostaje pewnie niewielu.
W kazdym razie eotNie ma co drazyc.