jak to jak - pojdz do kogos kto organizuje kursy, zaplac mu kase i dostaniesz papierek ... przeciez to nie dyplom uczelni wyzszej, za to do wiezienia sie nie idzieba.. nawet nikt nie sprawdza umiejetnosci osoby szkolącej ... liczy sie papier i nic wiecej. a jesli wnioskow bedzie wiecej niz dotacji, to kase dostana ci, ktorzy maja papierek, a nie doswiadczenie..