Chodzi o umowę UŻYCZENIA więc po co w ogóle wspominać o jakiś kosztach?
http://www.adwokat.com/artykuly/uzyczenie.shtml
Dobrze będzie jeśli tak napiszesz ale to takie "masło maślane" jak "zabiję na śmierć" :wink:
Chodzi o umowę UŻYCZENIA więc po co w ogóle wspominać o jakiś kosztach?
http://www.adwokat.com/artykuly/uzyczenie.shtml
Dobrze będzie jeśli tak napiszesz ale to takie "masło maślane" jak "zabiję na śmierć" :wink: