moim zdaniem takie obwarowania na kartę podatkową ją po prostu dyskwalifikują. Co prawda płacisz bardzo niewiele ale kosztem jakich ograniczeń...
U nas na kursie księgowa każdemu doradzała jaki rodzaj i jestem na KPiR i uważam, że tak jest najlepiej. Jedynie kwestia bycia VATowcem to już indywidualna sprawa - ja nie chcę, no chyba, że przekroczę próg to trudno ;-)