Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1516

Wątek: Dofinansowanie na działalność z urzędu pracy

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kabu Zobacz posta
    No a ja bym się na Twoim miejscu kłócił, no bo co ma piernik do wiatraka. Od kiedy to ktoś kto chce otworzyć własny business musi mieć w danym kierunku zdobyte wykształcenie. Mam chęć nakręcania gospodarki, płacenia podatków i ZUS-u to co komu do tego. Czy jak by w jakimś mieście/regionie było bardzo brudno a ja bym miał pomysł na oczyszczenie tego to musiałbym być po szkole dla śmieciarzy (z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłem, nie miałem takiego zamiaru), bo nie mam pieniędzy i liczyłbym na dotacje? Nonsens!! Walcz o swoje, domagaj się wyjaśnień. Być może ten urzędnik rozdysponowuje to miedzy swoimi znajomymi a może trzeba mu coś odpalić za pozytywne rozpatrzenie wniosku.
    tu nie chodzi o to, że musisz mieć wykształcenie żeby otworzyć biznes. Wszyscy już traktują to dofinansowanie jako oczywistość. Składam wniosek więc należy mi się kasa i już! Typowo polskie podejście do tematu.
    Okazuje się że piernik ma dużo do wiatraka, bo to Ty się starasz o pomoc w postaci dofinansowania, a UP decyduje czy Ci ją dać.
    Nie rozumiesz? Więc postaw się w sytuacji takiej. Masz 100tys. zł i chcesz je dać młodemu zdolnemu kolesiowi na biznes. Masz 100 kandydatów, wszyscy są fajni i potrafią robić to co będzie celem biznesu, ale jeden z nich oprócz praktyki ma wykształcenie kierunkowe, przebyte kursy itp. Komu oddasz SWOJE pieniądze ?

  2. #2
    Uzależniony Awatar xsardas
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Wrocław / Szczecin / Świnoujście
    Wiek
    40
    Posty
    731

    Domyślnie

    Najlepszemu w mojej ocenie niekoniecznie z wykształceniem, bo dobrze wiemy skąd i jak można papierki wytrzasnąć, oraz jak rożny jest poziom wiedzy wyniesiony przez poszczególnych kandydatów

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    okolice Kalwarii Zebrzydowskiej / Ireland
    Posty
    370

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an4r Zobacz posta
    tu nie chodzi o to, że musisz mieć wykształcenie żeby otworzyć biznes. Wszyscy już traktują to dofinansowanie jako oczywistość. Składam wniosek więc należy mi się kasa i już! Typowo polskie podejście do tematu.
    Okazuje się że piernik ma dużo do wiatraka, bo to Ty się starasz o pomoc w postaci dofinansowania, a UP decyduje czy Ci ją dać.
    Nie rozumiesz? Więc postaw się w sytuacji takiej. Masz 100tys. zł i chcesz je dać młodemu zdolnemu kolesiowi na biznes. Masz 100 kandydatów, wszyscy są fajni i potrafią robić to co będzie celem biznesu, ale jeden z nich oprócz praktyki ma wykształcenie kierunkowe, przebyte kursy itp. Komu oddasz SWOJE pieniądze ?
    Oczywiście że dał bym temu co nie ma wykształcenia kierunkowego bo ten z wykształceniem kierunkowym sobie poradzi , ale tak na poważnie, to nie traktuję dofinansowania jak jakąś oczywistość bo się o nie nie staram i nie podchodzę do tego w taki sposób że jak składam wniosek więc mi się kasa należy, nie jestem w Polsce. Chodzi mi o to że większość urzędników w PL rozdziela te pieniądze według innego klucza i zapewniam Cię że nie biorą pod uwagę wykształcenia kierunkowego i innych rzeczy które to wydawały by się istotne. Dla mnie wyjaśnienie typu że nie mam wykształcenia kierunkowego to dyskryminacja.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •